Ask.fm

Jeśli macie do mnie jakieś pytania możecie mi je zadać na moim profilu na Ask.fm ;)

wtorek, 24 stycznia 2012

Rozdział 5.

W nocy nie mogłam spać. Bardzo stresowałam się tym pierwszym dniem w nowej szkole. Humor poprawiał mi fakt, że znam chociaż Liama i mam pewne przeczucie co do niego. No ale nie ważne. Liam jest w 3 klasie a ja w 1. Powiedział że mam się niczego nie bać i że wszystko będzie dobrze i że wszystko zależy od nastawienia.  Spojrzałam na zegarek była 6:30. Do szkoły szłam na 8:30, ale widziałam ze i tak już nie zasnę, wiec wstałam i poszłam do łazienki. Dostałam smsa od Liama ze mam być gotowa na 8. Umalowałam się i ubrałam to: strój (zamiast tych butów to Conversy w tym samym kolorze), a włosy związałam, po czym zeszłam na śniadanie. Taty i Rosie już nie było. Zerknełam na zegarek i uświadomiłam sobie że zostało mi 10 min. Nie zdawałam sobie sprawy że tyle czasu spędziłam w łazience. Pobiegłam po torbę z książkami, które tata odebrał już wczoraj. Usłyszałam dzwonek i zbiegłam otworzyć drzwi. Ujzałam uśmiechnietego Liama.
-Heeej - powiedział i pocałował mnie w policzek - Wow.. wyglądasz...
-Beznadziejnie ?? - zapytałam
-Cudownie ! - odpowiedział- Dobra chodź, bo się spóźnimy.
Chyba wyczuł mój stres, bo objął mnie ramieniem i powiedział
-No nie stresuje się tak ! Mówiłem ci to już.- próbował poprawić mi humor
- Tak, tak wiem. Ale nie poradzę nic na to ze tak się boje- powiedziałam i Liam prowadził mnie do auta.. Nie spodziewałam się że ma taki samochód, chociaż czego mogłam się spodziewać po kimś kto miał tyle kasy : samochód Liama. Jechaliśmy ciągle rozmawiając. Liam opowiadał mi o szkole i o tym z kim warto sie trzymać a z kim nie. Humor popsuł mi się dopiero kiedy chłopak zapytał się o mojego byłego.
-No a co tam u ciebie ?? Jak tam z twoim chłopakiem ?? - zapytał się mnie, po czym od razu spuściłam wzrok na kolana i posmutniałam.. Poczułam, że łzy napływają mi do oczu. Co ja robię ??!! - pomyślałam. Siedzę w aucie z zajebiście przystojnym chłopakiem z którym mogłabym być, a przejmuje się jakimś frajerem, który mnie zdradzał.  No ale co do Liama to miałam zupełnie inne plany.
-Zerwał ze mną wczoraj- powiedziałam
- Ale jak to ?? Tak mi przykro ..
- Daj spokój. Nie będę się użalać nad takim frajerem - wymusiłam uśmiech
-Dobre podejście- zaśmiał się- Nie zasługiwał na ciebie.. nie znam go ale wiem że nie zasługiwał.
Po 15 min. dojechaliśmy pod szkołę. Gdy wysiadłam zobaczyłam ze każdy się na nas patrzy. Spostrzegłam grupkę chłopaków do których prowadził mnie Liam. Zauważyłam Zayna.
-Chodź przedstawię ci moich przyjaciół
Podeszliśmy do nich, a oni od razu zaczęli głupie gadki.
-Ooo.. Liam widzę że znalazłeś nową śliczną dziewczynę- powiedział chłopak w kręconych włosach.
Czy każdy chłopak w Anglii jest taki przystojny ?? - To pytanie zadała sobie w myślach
-Tak, tak Harry.. oczywiście.. Chłopaki to jest ...
-Vanessa !! Czeeść ! - krzyknął Zayn po czym przywitał się ze mną. Chłopcy zrobili zdziwioną minę.
-To wy się znacie ?? - zapytał Liam
-Tak ! Takie tam poznanie na lotnisku i spędzenie 3h w parku- powiedział brunet- Było by milej gdybyś nie płakała- szepną mi do ucha. - Dobra przedstawię ci resztę. To jest Niall, Harry i Louis..Liama już znasz
-Skąd się znacie ?? - zapytał blondyn
-Mieszka na przeciwko Liama- powiedział Zayn
-Dzięki ale pytałem się jej. Jesteś tu nowa, prawda ?- zapytał Niall
-Tak. Przeprowadziłam się to 2 dni temu z Polski- odpowiedziałam z uśmiechem
-Ahaaa.. O Zayn zobacz kto przyszedł ! Twoja księżniczka ciemności- powiedział Hazza
Zayn wywrócił oczami po czym dziewczyna podeszła do niego i zaczęła go całować. Spojrzała na mnie piorunującym spojrzeniem ciągnąć chłopaka za rękę mówiąc tylko:
- Chodź Zayn ! Nie będziesz siedział z takimi ciotami- powiedziała Morgan.. Chłopak ponownie wywrócił oczami i poszedł za nią.
-Co za suka! Nienawidzę jej ! Owinęła sobie go wokół palca- powiedział Niall
-Tak wiem ! Co z nim nie tak !! Wszyscy wiemy że on nic do niej nie czuje ! Zresztą ona do niego też nie więc nie wiem co w ogóle ich łączy - powiedział Harry
-No jak to co ? Chyba wszyscy to wiem, nie ? - Louis zaśmiał się-To chyba jedyne co może ich łączyć, nie widzę w niej nic co mogłoby go trzymać przy niej.. A skoro ja nie widzę, to Zayn tym bardziej
-Oj dobra.. Wiecie, że dla Zayna nigdy się to nie liczyło i on na pewno nie widzi nic w niej, więc musi być inny powód dla którego on z nią jest.. - Liam nie był zadowolony z słów Louisa
-Musimy się tylko dowiedzieć dlaczego i sprawić żeby się rozstali.. Tylko jak to zrobić ? - powiedział Niall
-Gdybyśmy mieli tylko dziewczynę, ładną dziewczynę, która potrafiłaby wyciągnąć to z Zayna i która mu by sie podobała, było by dużo łatwiej - powiedział Harry i wszyscy spojrzeli się na mnie porozumiewawczo ruszając brwiami
-Czemu się tak na mnie patrzycie ?? Nawet o tym nie myślcie !! Nie rozbije jego związku ! Sama przez to przechodziłam i nie życzę tego nikomu.. Nawet takiej .. takiej.. no jakkolwiek ją nazwać ! - oburzyłam się
-Ale nie musisz rozbijać ich związku.. wystarczy że dowiesz się dlaczego z nią jest. Resztę sami załatwimy - powiedział Niall
-Niee ! Nie liczcie na mnie ! Nie wchodzę w to ! A teraz przepraszam, ale muszę iść jeszcze po plan lekcji do sekretariatu. - odwróciłam się i usłyszałam juz za swoimi plecami słowa Liama
-Dajcie jej spokój .. Nie mieszajmy ją w to na siłę.. Ma dziewczyna swoje problemy i nie dokładajmy jej jeszcze naszych..
- Ale Zayn leci na nią.. To widać gołym okiem ! I tylko mi nie mów że tobie też sie podoba - powiedział Harry.. Widać było że zależy mu na tym żeby Zayn był szczęśliwy ale zdała od swojej dziewczyny.
- Nie chodzi o to ! Jeśli Zaynowi naprawdę podoba sie Vanessa to prędzej czy później zerwie z Morgan - Liam był już wkurzony
- Gdyby chodziło tylko o to, to on juz dawno by z nią zerwał bo nie jest z nią w ogóle szczęśliwy ! - Niall też się bardzo przejmował całą sprawą..
Idąc przez korytarza zauważyłam Zayna. Patrzył się na mnie i uśmiechał. Niestety na jego kolanach siedziała ta cała Morgan, a dookoła nich reszta ich znajomych .. Albo tylko jej znajomych ?.. Chłopak wyglądał na bardzo znudzonego. Chyba chciał wstać, ale wtedy jego wspaniała dziewczyna mu nie pozwoliła..

#Zayn
Chciałem wstać i podejść do niej.. Była taka śliczna, taka miła i wesoła. Bardzo mi się podobała, ale niestety  nie mogłem z nią być, ani nawet się przyjaźnić.. Wiedziałem że Morgan by ją zniszczyła gdyby tylko się czegoś dowiedziała, ale wiedziałem też że do póki jestem z nią, nic nie zdziałam z Vanessą. Gdy zobaczyłem ją dzisiaj z Liamem, uświadomiłem sobie że nie mam u niej szans.. Jemu na pewno ona się podobała, zresztą każdemu z nas. Mój przyjaciel nie miał dziewczyny wiec sprawa jest oczywista, że to jego by wybrała. Wiedziałem że jedyne miejsce gdzie mogę być z Van to moje marzenia, sny .. Marzenia które nie staną się rzeczywistością przez mój dawny błąd za którego płacę teraz.  Moją nadzieją może jeszcze być to że być może Nessi nie podoba się Liam.. Dopiero co rozstała się z chłopakiem.. Ehh.. zresztą to mój przyjaciel. Chcę jego szczęścia,ale chyba nie dałbym rady patrzeć na to jak im razem jest dobrze. Miałem ochotę podbiec do niej i ją pocałować żeby każdy wiedział ze jest tylko moja, mimo że znamy się tylko 2 dni. Wiem że to przereklamowane, ale poczułem jakby była to miłość od pierwszego wyjrzenia.. Trochę jak Romeo i Julia.. Siedziałem tak rozmyślając nad tym wszystkim kiedy nagle moja obecna dziewczyna się wydarła.
-Czy ty mnie w ogóle słuchasz ?? Nigdy nie liczysz się z moim zdaniem !! Nie szanujesz mnie ! - krzyczała.. jak ja tego nienawidziłem
-No przecież cię słucham !! - odpowiedziałem zły.. mam jej już dość
-Ehh.. no wiec tak jak już mówiłam, muszę znaleźć sposób jak zniszczyć tą nową. Póki trzyma się z twoimi przygłupami może zajść za wysoko. Mam przeczucie że miedzy nią a twoim przyjacielem coś jest wiec muszę to zmienić.. A właściwie zniszczyć.. - uśmiechnęła się tym swoim wrednym uśmieszkiem.
-Oj daj sobie z nią spokój .. Gadałem z chłopakami i wiem że za daleko to ona nie dojdzie.. To nasz, a właściwie teraz to już tylko ich, zwyczaj. Wiesz nowa dziewczyna, myśli że może należeć do tych fajnych, ze przystojniaki na nią lecą i takie tam.. A tak naprawdę to tylko taka zabawa.. Nic wielkiego. Tak samo jest z Vanessą. - powiedziałem i nagle poczułem, że nie powinienem był tego robić.. Czuję że źle na tym wyjdę .. znowu..

# Vanessa
Lekcje mijały mi szybko. Została mi jeszcze tylko matematyka.. nienawidzę tego przedmiotu, zresztą tak samo jak i fizyki i chemii.. Wszystkie przerwy spędzałam z chłopakami, a brakowało tylko Zayna. Zastanawiałam się co przerwę czy oni nie powinni być na oddziale specjalnym w psychiatryku ale po dłuższym zastanowieniu stwierdziłam, że idealnie do nich pasuje. Co przerwę szukałam wzrokiem Zayna. Za każdym razem przyglądał się nam ze smutkiem i żalem w oczach. Widać że bardzo chciał siedzieć z nami, ale coś, a raczej ktoś mu na to nie pozwalał. Podczas lunchu Liam zapytał się o mój pierwszy dzień i o to czy dostałam już jakąś ocenę.
-Na wf-ie było jakieś zaliczenie. Każda dziewczyna musiała coś zatańczyć na ocenę. Nauczycielka dała mi 2 tygodnie na przygotowanie, ale ja postanowiłam, że mogę zaliczyć teraz. Dostałam 6.
-Dobry początek - uśmiechnął się do mnie Niall - Lubisz tańczyć ?
-Kocham !! - powiedziałam i zobaczyłam że dostałam smsa.. Napisała do mnie Jess z pretensjami - Przepraszam was chłopcy, ale muszę iść odpisać.
Odeszłam od stołu i udałam się na ławkę pod szkołą. Przeczytałam smsa:
  "Cześć kochanie :* może powiesz łaskawie swojej przyjaciółce co u ciebie ?
O i czemu sie nie odzywasz ? 
I czemu to cholery nie powiedziałaś że rozstałaś się z D. ?!
Radzę ci szybko odpisać, bo cierpliwość nam się już kończy..
Kochamy cię :*"
Przeczytałam i zaśmiałam się. Odpisałam jej :
"Przepraszam was bardzo za to że się nie odzywałam :* 
D. zerwał ze mną wczoraj, ale trzymam się dobrze ;)
Nie zamierzam po nim rozpaczać, ale to tylko dzięki Zaynowi i Liamowi :D
Jeszcze ich nie znacie, ale kiedyś poznacie :*
Kocham was i tęsknie <3"
Zauważyłam, że ktoś stoi nade mną.
- A kto to jest ten D. ?? O i dlaczego akurat dzięki Liamowi i Zaynowi ??- zapytał się Harry siadając obok mnie. Wystraszył mnie
-Nie wiesz że to nie ładnie czytać tak czyjeś smsy ??- powiedziałam do mojego Loczka.
-Eheś.. Jak ty mi nie powiedz to zapytam się ich - mówiąc to już podniósł się z ławki, ale złapałam go za rękę
-Nie, nie ! Wole sama ci wszystko opowiedzieć.- zakomunikowałam chłopakowi po czym opowiedziałam mu o wczorajszym wieczorze. Kiedy skończyłam opowiadać zadzwonił dzwonek na lekcje. Ostatnia lekcja i do domku - pomyślałam.
Po lekcji postanowiłam wejść jeszcze do łazienki i to własnie tam czekała na mnie niemiła niespodzianka.
Usłyszałam przypadkowo rozmowę dziewczyny Zayna z jej przyjaciółką. Opowiedziała jej o tym co powiedział jej Zayn. Gdy to usłyszałam zachciało mi się płakać. Wybiegłam ze szkoły i chciałam wrócić do domu autobusem, niestety nie zdążyłam zapoznać się z autobusem. Stwierdziłam ze jeszcze dzisiaj mogę wrócić z Liamem. 
Droga do domu była cicha. Chłopak kilkakrotnie próbował ją przerwać jednak nie skutecznie. Nie chciałam z nim gadać. Kiedy tylko podjechaliśmy do domu Liam nie chciał mnie jeszcze wypuścić.
- Słuchaj może wpadłabyś dzisiaj do mnie ? Nasi rodzice pojechali w delegacje więc mamy obydwie chaty wolne.. Co ty na to ? Chłopaki by wpadli, poznalibyśmy się jeszcze lepiej, coś obejrzeli, wypili.. - zaproponował chłopak
- Nie dzięki, nie mam ochoty - powiedziałam i poszłam do domu. Gdy tylko weszłam pierwsze co zrobiłam to włączyłam muzykę. Chciało mi się płakać. Nie wiedziałam co mam o tym wszystkim myśleć..
*******************************************************************
Przepraszam, że dzisiaj tak późno dodaje rozdział, ale miałam dzisiaj jeszcze szkołę i zajęcia dodatkowe (ferie dopiero mam od 30 stycznia). Dodatkowo mój zeszyt z opowiadaniem, zostawiłam u przyjaciółki , więc ja go pisałam a ona mi dyktowała wszystko przez telefon :P mam nadzieje że wam się podoba i dziękuje za komentarze :* Jutro postaram się dodać rozdział wcześniej :*

7 komentarzy:

  1. duże poświęcenie z Twojej strony ;d pisać przez telefon hehe :*
    ale rozdział jest niesamowity. Piszesz coraz lepiej, aż Ci zazdroszczę dziewczyno...
    akcja świetnie się rozkręca, a poza tym uwielbiam czytać opowiadania o Zaynie ;d

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział genialny. Musiało być trudno tyle napisać przez telefon.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny rozdział.. xd
    Zazdroszczę wytrwałości w pisaniu przez telefon..xd
    zapraszam do sb w wolnej chwili. xd
    http://wspolnykierunek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Swietny rozdział ; ))
    Czekam na nastepny ; *
    zapraszam do mnie : http://onedirectionemilie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dobrze, że ja nie muszę czekać na te rozdziały tylko mogę je czytać w szkole xd <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obiecuje ci że to się zmieni wraz z feriami zimowymi kochanie :* xD I będziesz musiała czekać :) więc się tak nie ciesz <3

      Usuń
  6. ;* i tak bd to czytać wcześniej razem z Ash xd ;) a w ferie przecież i tak się gdzieś zgadamy ;p

    OdpowiedzUsuń